20517
Książka
W koszyku
Czekali, za firanką migotanie gwiazd. Niektóre z nich już dawno były martwe i wygasłe, ale ich światło dopiero w tej chwili dotarło do Ziemi. Ojciec otworzył okno. Pośrodku ogrodu rosło drzewo, które sam zasadził. Miało teraz dwadzieścia metrów wysokości. Wszystko było względne i w swojej względności logiczne. Gdyby szybkość światłą wynosiłą kilometr na sto lat, człowiek mógłby zobaczyć sam siebie. Swoje dzieciństwo. Opuszczony kamieniołom w pobliżu i trzy parasole, związane razem, na których skoczył na jego dno.[źródło: fragment książki].
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej