20531
Book
In basket
Czekali, za firanką migotanie gwiazd. Niektóre z nich już dawno były martwe i wygasłe, ale ich światło dopiero w tej chwili dotarło do Ziemi. Ojciec otworzył okno. Pośrodku ogrodu rosło drzewo, które sam zasadził. Miało teraz dwadzieścia metrów wysokości. Wszystko było względne i w swojej względności logiczne. Gdyby szybkość światłą wynosiłą kilometr na sto lat, człowiek mógłby zobaczyć sam siebie. Swoje dzieciństwo. Opuszczony kamieniołom w pobliżu i trzy parasole, związane razem, na których skoczył na jego dno.[źródło: fragment książki].
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again