20552
Książka
W koszyku
Wspomnienia ostatniego żyjącego świadka wydarzeń w bunkrze Hitlera. Rochus Misch był w straży przybocznej Adolfa Hitlera. Pięć lat, od 1940 do 1945 roku, spędził w pobliżu nazistowskiego dyktatora. Od apartamentów prywatnych w berlińskiej Kancelarii Rzeszy i alpejskiej willi w Berchtesgaden, po kwatery główne w Prusach Wschodnich i na Ukrainie, Rochus Misch towarzyszył Führerowi do samego końca Trzeciej Rzeszy. Był świadkiem małych i wielkich chwil wielu nazistowskich przywódców i ich żon, nie wyłączając Ewy Braun. Był ostatnim niemieckim żołnierzem, który opuścił bunkier po samobójstwie Hitlera. Dziewięć lat spędził w rosyjskiej niewoli. Po powrocie zamieszkał w Berlinie. Dzisiaj żyje samotnie, bo jego córka nie chce się z nim widywać. Dopiero po sześćdziesięciu latach zdecydował się opowiedzieć szczegółowo o swoim życiu w przedwojennych, niespokojnych Niemczech i o swoim dniu codziennym u boku tego, który był głównym inspiratorem największego we współczesnych czasach upadku cywilizacji i najbardziej morderczego konfliktu w historii. 89-letni Rochus Misch nie ma dziś żadnych wyrzutów sumienia: Nie mogę się uskarżać - mówi. - To były dla mnie dobre czasy. Owszem, rządził Hitler. Ale nie oceniam, czy był dobry, czy zły. Ja po prostu mu służyłem. "Człowiek do wszystkiego" u boku Hitlera jest jednak cennym źródłem informacji. To jedyny żyjący świadek ostatnich dni Adolfa Hitlera... Świadectwo spisał Nicolas Bourcier, który jest dziennikarzem "Le Monde". [opis wydawcy]
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej